Królowa Pucu-Pucu

[link widoczny dla zalogowanych]

Wlasnie skonczylam czytac ten artykul - moim zdaniem troche deprecjonuje Anthee i opisuje stan PPD jako niemozliwy do osiagniecia. Moim zdaniem autor tekstu nie wierzy w to, ze wystarczy dobra organizacja a dom jest perfekcyjny.

Nie do wiary!!
Czyli nowych odcinków nie będzie, albo czegoś nie zrozumiałam??

wygląda na to że nie będzie Sad

z tego co mi wiadomo to bbc "zrobiło" trzy serie, które już kilkakrotnie były i są powtarzane, szkoda, że nie ma dalszych serii Sad

dokładnie szkoda że nie ma dalszych serii....

w mojej opinii artykuł ten jest tendencyjny... Sad

To według artykułu Anthea perfekcyjną panią domu jest w programie, bo na co dzień sprzątają u niej sprzątaczki i ma spokój z porządkami.

Moj maz jak zobaczyl jeden odcinek to powiedzial ze to wariatka i ze musi miec jakis sprzataczy bo to niemozliwe zeby ganiala caly dzien ze sciera.

Hmm, coś jest na rzeczy... Po cichu liczę na Waszą wyrozumiałość i wierzę, że nie zostanę tutaj zlinczowana ale ten artykuł moim zdaniem nie jest tendencyjny. Program "PPD" oglądam regularnie, tak samo jak bliźniaczy "Porządek musi być". Często mam wrażenie, że mimo makabrycznych przypadków na jakie natrafiają Kim Woodburn i Aggie MacKenzie ich rady i sposoby są bardziej użyteczne na co dzień.

Wiesz ARIMAJ ja też czasem oglądałam ,, Porządek musi być" I jakoś nie przekonuje mnie ten program.... czasem oglądam, ale wole ppd.

Artykuł nie jest tendencyjny. Po prostu opowiada losy pani Turner.

Tez mysle, ze nie jest tendencyjny - coz, po prostu PPD nie jest az tak perfekcyjna Cool

A jej program uwazam za ciekawszy od "Porzadek musi byc" - po prostu ona pokazuje nam taki troszke idealny swiat a la "Zony ze Stepford" - pozwala nam uwierzyc, ze da sie miec wspanialy dom i jednoczesnie wygladac jak miss swiata, co w rzeczywistosci, jak same wiemy, jest malo wykonalne Rolling Eyes

Ale milo popatrzec i troche sie zmobilizowac Laughing

Właśnie miałam to samo wrażenie,że jej dom to jak właśnie z ,,Żony ze Stepford''.; d

Uważam , artykuł za napisany profesjonalnie tzn. Pani Agnieszka Jucewicz „wlazła z buciorami w cudze życie” jak rasowy dziennikarz.
Natomiast zupełnie pokręciła zasady nagradzania pań , obraziła kobiety tylko za to , ze chcą mieć porządek w domu , odnaleźć sens w powtarzanych codziennie zajęciach ,chcące czuć się potrzebne i wartościowe mimo tzw. „siedzenia” w domu.
Bardzo brzydko , to nie jest feminizm tylko paskudna zazdrość .
Wkrótce dobierze się do nas jako spuściźnie po PPD , pokaże publicznie błędy ortograficzne , językowe , dyskusje na temat usuwania plam lub co tam jej jeszcze złośliwość podpowie.